26 grudnia 2009

Kino na święta


Po hucznej rodzinnej imprezie czas w ciszy oświetlonego choinką pokoju odpocząć w sympatycznym towarzystwie. W tym celu włączamy odtwarzacz i wkładamy doń kolejne płyty z:



„To właśnie miłość” - trochę przekombinowana i najsłabsza z serii ale dobrze wprowadza w nastrój,



„Moje greckie wesele” - bez komentarza,



„Notting hill” - starcie świata realnego z ludźmi odrealnionymi,



„Cztery wesela i pogrzeb” - samo życie, choć w Polsce proporcje się przestawiły i mamy z reguły cztery pogrzeby i jedno wesele.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz