17 lutego 2010

Gadające obrazy


Tak jak polska literatura, czy malarstwo – choćby symbolizm Malczewskiego – nie są uboższe z uwagi na dodatkową warstwę treściową jaką posiadają przez swe uwikłanie w „sprawę polską” - tak też sztuka doby nowożytnej nie jest uboższą, czy gorszą od sztuki współczesnej z racji swego uwikłania w treści literackie.


Chris Evert, Andy Warhol

Posiada raczej tę jedną, bądź dwie dodatkowe warstwy komunikacji z widzem, oddziaływania zarówno na jego zmysły jak i zdolności logicznego myślenia, rozumowania, kojarzenia. Oczywiście, zapatrzony w treść twórca minionych wieków mógł nie raz popełnić twór koślawy od strony formalnej. Tylko czy zwolennikom „czystej formy” gnioty się nie przytrafiają?
Nie jestem malarzem, więc nie muszę tego dylematu rozstrzygać. Za to jako widz stanowczo sprzeciwiam się ograniczaniu prawa plastyków do sięgania po warstwę literacką. I nie muszą wcale poprzestawać na ściągniętej z Warhola metodzie reklamowo-komiskowej.



Roman Polański z dziewczynką Banksy'ego, The Krasnals.

2 komentarze:

  1. Roman, Roman, Roman - kurcze, padłam z zachwytu, poważnie

    OdpowiedzUsuń
  2. :-) Zamiast padać, lepiej sama byś czasem pokazała światu dzieła własnej, plastycznej wyobraźni, inne niż jakże ulotne, choć skądinąd intrygujące, kreacje z narzuconych na Ciebie fatałaszków ;-)

    OdpowiedzUsuń