Testy i zdjęcia zamieszczane na blogu są własnością Administratora. Jeśli chcesz je rozpowszechniać lub wykorzystać zwróć się do niego z prośbą w tej sprawie.
(…) w naszej rodzinie zawsze się dużo biegało, zwłaszcza wiejąc przed policją. Zawsze też biegałem dobre, szybko i długim krokiem, ale chociaż się nie wiem jak starałem, a możecie mi wierzyć na słowo, że się nie leniłem, nic mi to nie pomogło i dałem się glinom złapać po skoku na piekarnię.
A później... "Kiedy kopną w Twoje drzwi, jak uciekniesz stąd?" ;)
OdpowiedzUsuńNie prawda Szeptunko. Potem szło:"Może wam się to wyda trochę dziwne, że w poprawczaku trenują długodystansowców..." :-)
OdpowiedzUsuńWystosowałam daleko idące nawiązanie do innego utworu The Analogs ;)
OdpowiedzUsuńChapeau bas Twojej erudycji, Szeptunko. Poległem. :-)
OdpowiedzUsuń